No i co mam Wam powiedzieć? Znów udało się wykręcić rekord.
To jest najbardziej surrealistyczna impreza świata, przysięgam, z najbardziej szalonymi (i powracającymi!) uczestnikami.
W tym roku ze wszystkich orbitujących wokół Rycerzowej wydarzeń i akcji udało się zebrać do puszek 62 477 PLN.
Jak zawsze przypominam, że w naszej malutkiej bacówce jest zaledwie 30 miejsc noclegowych, ale to w żaden sposób nie przeszkadza w pomieszczeniu tam ludzi o kosmicznie wielkich serduchach (i jeszcze większym poczuciu humoru).
To jest trochę hollywoodzka historia. W sumie ze wszystkich górskich eventów WOŚP, które z niesłabnącą radochą prowadzę od (chyba) 12 lat, udało się zebrać ponad ĆWIERĆ MILIONA ZŁOTYCH.
Tekst Kamila Kielar